niedziela, 20 września 2015

Szesnaście księżyców, szesnaście lat

Przed wami rezenzja pierwszej części fantastycznej trylogii autorstwa Kami Gracia&Margaret Stohl "Piękne Istoty" (seria "Kroniki Obdarzonych).

Czytanie tej książki bardzo mi się dłużyło z dwóch powodów:
1. Hmmm trochę brak czasu
2. Nie chciałam jej kończyć

Opis z tyłu:
Gatlin nie wyróżniało się niczym szczególnym. Byliśmy w samym środku zwyczajności. Tak mi się przynamniej wydawało. Ale nie mogłem się bardziej mylić.
Była klątwa. Była dziewczyna. A na końcu był grób.
Ethan marzy o wyjeździe z Gatlin w Karolinie Północnej, gdzie ostatnim wielkim wydarzeniem była wojna secesyjna. Chłopak od miesięcy śni o dziewczynie, której nigdy wcześniej nie widział. Kiedy po wakacjach spotyka ją na szkolnym korytarzu, od razu się w niej zakochuje. Lena ukrywa jednak klątwę, która od pokoleń ciąży na jej rodzinie. Czy Ethan zmieni przeznaczenie i uratuje Lenę przed nią samą? W mieście bez przyszłości jedna tajemnica zmieniła wszystko.


Wydaje mi się, że opis książki dokonale przedstawia fabułę. Kto jeszcze nie oglądał filmu niech najpierw chwyci książkę, która mimo wszystko BARDZO różni się od filmu.

Bohaterowie:
Lena Duchanness głowna postać, bardzo tajmnicza i wrażliwa. Uwielbia wiersze i sama je pisze. Ma czarne długie włosy, nietypowy styl. Zawsze ma na sobie mnóstwo wisiorków i bransoletek.  Nie jest lubiana, ani towarzyska. Stara się dopasować ale zawsze któś jest przeciwko niej. Kocha ponad życie jedną osobę. Niestety klątwa, która ciąży na jej rodzinie nie pozawala im być razem.

Ethan Wate to typowy nastolatek. Nie wiele wiemy o jego wyglądzie. Gra w drużynie koszykarskiej, ma popularną dziewczynę, wszyscy go znają. Wszystko zmienia się gdy poznaje Lenę, dziewczynę swoich snów. Nagle wszyscy się od niego odwracają. Zostaje tylko on, Lena i jego najlepszy przyjaciel Link.

Moja opinia:
Autorki zauroczyły mnie swoją powieścią. Jest tam mnóstwo magii i miłości. Idealne połączenie. Książkę czytało mi się lekko i przyjemnie. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Po obejrzeniu filmu podejrzewałam, że książka zakończy się tak samo. Wszystko jednak zmieniło się. W filmie było wyciętych mnóstwo wątków-to dlatego jest inne zakończenie. Podsumowując ideolo! Na pewno za jakiś czas przeczytam drugą i trzecią część tej trylogii. W tym momencie dołączam do fandomu książki! :D

Do napisania xx
                                                                  Okładka filmu

3 komentarze:

  1. To się nazywa porządna recenzja! Wkroczyłaś na nowy poziom, kochana. Oby tak dalej! A co do książki... Może kiedyś...

    www.cynka7.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! Polecam warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń